Jak zachowanie i postawa wpływają na zużycie energii i efektywność energetyczną? BARDZO!!!
Zwykły ludzki aspekt w efektywności energetycznej jest często pomijany a z moich obserwacji jest najważniejszy!!! Postawa Zarządców, Najemców i Serwisu Technicznego jest krytyczna dla efektywności energetycznej i kosztów eksploatacji. Technikalia schodzą na drugi plan, gdyż jak to się mówi dla chcącego nic trudnego. Tylko żeby się wszystkim chciało trzeb stworzyć ku temu warunki.
Temat wpływu mentalności na efektywność energetyczną brzmi trochę filozoficznie. Jednak opieram na swojej praktyce jako osoby z wykształceniem technicznym, zaangażowanej w eksploatację i projekty efektywności energetycznej setek budynków.
Kilka negatywnych przykładów zasłyszanych od techników, kierowników technicznych i zarządców:. „niech to pracuje 24 h, przecież najemca za to płaci”, „przecież to nie moje pieniądze”, „nic nie zmieniajmy, lepsze wrogiem dobrego” …. plus wiele mitów np. „jak wyłączę na noc to rano zużycie więcej energii”.
Oddzielmy „religię” od efektywności energetycznej!
Często można się spotkać ze stwierdzeniem: „ja nie wierzę w….”. Z całym szacunkiem dla wszelkich religii, ale kiedy słyszę takie słowa, od razu ciśnie się na usta stwierdzenie:. Wiarę trzeba oddzielić od techniki i nauki. Niestety, przy wdrażaniu nowych rozwiązań można usłyszeć od ludzi wykształconych, że nie wierzą w konkretne rozwiązania, co nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją. Takie osoby podczas debaty będą zaciekle broniły swojej wiary…
Postęp techniczny, w tym poprawa efektywności energetycznej, polega na ciągłym podważaniu obecnych rozwiązań technicznych i obecnego stanu rzeczy. Jednak ludzie czasem podchodzą do tego zbyt emocjonalnie i osobiście. Stąd jakiekolwiek usprawnienia itp. mogą być traktowane jako podważanie czyiś kompetencji i przekonań, a to bardzo grząski grunt. O wiele efektywniejsze jest założone z góry podejście, że każdy może się mylić i wszystko można usprawnić.
Mity i stereotypy a efektywność energetyczna
Mity na temat eksploatacji urządzeń, jak większość wszelkich mitów, bazują głównie na jakimś wycinku często już nieaktualnej prawdy. Czyli na specyficznych czy skrajnych przypadkach oraz często też dotyczącym rozwiązań technicznych z „poprzedniej epoki”. Mity podobnie jak stereotypy biorą lenistwa w konsekwencji zbytniego upraszczania rzeczywistości, co może być kosztowne z punktu widzenia eksploatacji obiektu.
Więcej o konkretnych mitach w kolejnym artykule
Reakcja obronna na leczenie z mitologii technicznej
Stereotypy, które przeradzają się w mity, ułatwiają życie. Trudno od naszych przekonań odstąpić, tym bardziej kiedy ktoś je podważa. Zazwyczaj jak ktoś podważa czyjąś wiarę w mitologie techniczna powoduje reakcję obronną i umocnienie swojego zdania. Nawet gdy wprost udowodnimy, że ktoś się myli, to urażona duma takiej osoby sprawi, że odpłaci się nam przy najbliższej okazji. Jak temu zaradzić? Najlepiej unikać bezpośredniej konfrontacji i udowadniania, że ktoś się myli i proponować wspólne eksperymenty. Weryfikacja odczytów z układów pomiarowych (liczników) oraz dokumentacji rozwijają wątpliwości, wyłaniają realne problemy oraz dają wyniki, z którymi ciężko dyskutować. Dodatkowo eksperymenty angażują personel do samodzielnego myślenia i często zmiany przekonań bez wcześniejszego podważania zdania tej osoby. Oczywiście mogą się zdarzyć osoby, których nawet twarde dane nie przekonają…..wtedy to trzeba to chyba obejść nie mas co walczyć z wiatrakami.
Pies ogrodnika i konfliktowość najemców. Najemcy często sami przyczyniają się do zwiększenia zużycia energii
Na rynku mamy coraz więcej rozwiązań poprawiających efektywność energetyczną w modelu ESCO (usługa spłacana z części oszczędności). Przy okazji takiego systemu pojawia się czasem syndrom psa ogrodnika. Polega to na tym, że osoby odpowiedzialne za utrzymanie nieruchomości torpedują techników prośbami o poprawianie efektywności energetycznej, a jednocześnie same unikają podejmowania takich działań. Model ESCO może dotknąć prozaiczny problem rozliczania. Fakturę dostawcy usług ESCO należy zapłacić z pewnego budżetu i tu mogą pojawić się takie problemy jak kolizje z innym wydatkami lub rozliczaniem się z najemcami.
Na początku wspomniałem o niesprawiedliwym podejściu techników i zarządców: „przecież najemca za to płaci”. Jednak czasem winni są właśnie sami najemcy przez swoją nadmierną konfliktowość w szukaniu pretekstów, aby obniżyć czynsz. W takim przypadku zarządca i obsługa techniczna nie będą dbać o efektywność energetyczną czy oszczędzanie energii tylko dlatego, aby unikać potencjalnych punktów zapalnych z najemcami.
Niedzielny kierowca za kierownica bolidu F1
Budujemy inteligentny budynek za setki milionów $ a na końcu za sterami sadzamy najtańszego pracownika na rynku a reszt kasy idzie w marketing….
Większość kontraktów na obsługę techniczną ma ujęte w swoim zakresie obowiązków dbanie o efektywność energetyczną. W praktyce jednak takie zapisy są w większości martwe, czyli nie są one skonkretyzowane, raportowane itp. Aby je realizować, często brakuje zaplecza i środków finansowych. Na przykłąd na odpowiednią kadrę techniczną czy na narzędzia wspomagające efektywność energetyczną, co jest zazwyczaj pokłosiem nadmiernego kierowania się ceną i kosztów przeznaczanych na rozbudowany marketing. Po drugie jaki ma interes Technik na obiekcie? ŚWIĘTY SPOKUJ – jakiekolwiek inicjatywy związane z poprawa efektywności generują potencjalne problemy i więcej pracy a co z tego ma technik? GUNWO. Tak…. Jak coś pójdzie źle to dostanie po głowie, a jak pójdzie dobrze to może dostanie pochwałę lub nie, czyli wielkie GUNWO. Zatem po co się wysilać i wychylać?
Jak zaoszczędzę zbyt dużo to mi obetną budżet…. Systemowe patologie
W administracji publicznej czasem dochodzi nawet do patologii wynikającej z tego, że zaoszczędzając zbyt dużo, budżet na następny rok może być ograniczony… Znów systemowo tym co eksploatują oszczędzanie nie opłaca się… to po coś robić?
Przyznam, że nie mam propozycji skutecznego rozwiązania na wszystkie omówione problemy, ale wskazuję na zaobserwowany problem podejścia pracowników każdego szczebla.
Sekret oceny dobrych specjalistów .
Zdradzę mój sekret, jak wykazać w większości przypadków stwierdzić, czy jest znaczący potencjał w poprawy efektywności energetycznej. Proste: jeśli ktoś twierdzi, że nic nie da się poprawić, to zazwyczaj jest kompletnie odwrotnie. A jeżeli rozmówca widzi potencjał do optymalizacji i jest otwarty na usprawnienia, zazwyczaj sam wiele już zrobił w tym zakresie i wykonał większość rzeczy możliwych do wprowadzenia w prosty sposób.
Zostaw swój komentarz